Jak wcześniej wspomniano, inną substancją, związaną z korzyściami zdrowotnymi noni, jest tlenek azotu (NO), który najczęściej jest kojarzony jako jeden ze składników smogu. Jednak można o nim powiedzieć wszystko, tylko nie to, że jest substancją zanieczyszczającą. W ciągu kilku ostatnich lat, badacze odkryli liczne rewolucyjne nowe dane dotyczących NO i faktu, jak jest on niezbędny do prawidłowej funkcji niezwykłej liczby układów w organizmie. Chociaż noni nie zawiera tlenku azotu, wykazano w badaniach laboratoryjnych, że stymuluje organizm do jego produkcji. Od czasu, gdy w latach osiemdziesiątych odkryto biologiczną rolę tlenku azotu, zgromadzono dosłownie tysiące artykułów badawczych w czasopismach medycznych. Wszystkie z nich przekonują, że prawie wszystko, czego organizm potrzebuje do prawidłowego funkcjonowania, zależy od obecności NO. Obecnie badacze wykazali, że noni – cudowna tropikalna roślina – może pobudzać organizm do produkcji większych ilości NO, tym samym chroniąc i pomagając kontrolować rozmaite choroby. Jonatan S. Stamler, profesor nauk medycznych w Duke University, wyraził to zupełnie dobrze, mówiąc: „NO jest wszędzie. Nie możesz wymienić głównej komórkowej odpowiedzi czy fizjologicznego efektu, w którym nie jest on dzisiaj zamieszany. Jest zaangażowany w złożone zmiany zachowania w mózgu, relaksację dróg oddechowych, uderzenia serca, rozkurcz naczyń krwionośnych, regulację ruchów jelit, funkcję komórek krwi, układu immunologicznego, nawet w sposób, w jaki poruszają się palce i ramiona”.
Przyjrzyjmy się różnym zadaniom, które, jak wykazano, wykonuje NO wewnątrz ludzkiego organizmu:
- rozszerza tętnice, tym samym odpowiada za prawidłowy poziom ciśnienia krwi;
- powodując rozkurcz ścian naczyń, zapewnia również odpowiedni dopływ krwi do serca. Zapobiega w ten sposób bólom wieńcowym, które są efektem nie wystarczających dostaw utlenowanej krwi do serca;
- jest silnym wyłapywaczem wolnych rodników, który chroni przed utlenieniem cholesterol w lipoproteinach o niskiej gęstości;
- zmniejsza zdolność płytek do agregacji, obniżając w len sposób ryzyko zawału serca lub mózgu;
- zwiększa napływ krwi do penisa, nasilając erekcję, tym samym przyczyniając się do bardziej przyjemnego życia seksualnego;
- jest używany przez różne komórki układu immunologicznego, jako pewien rodzaj „broni”, służący do zabijania obcych bakterii, wirusów i komórek nowotworowych. (Wykazano nawet, że niszczy pewne typy guzów);
- zwiększa dopływ krwi do mózgu oraz jest używany przez mózg do zapisu długoterminowej pamięci;
- pełni rolę przekaźnika, który pozwala na skuteczną komunikację pomiędzy komórkami nerwowymi w organizmie a mózgiem
- regulując systemowe ciśnienie krwi, może również kontrolować podwyższone ciśnienie krwi w okresie ciąży, stan, który zagraża zarówno matce, jak i dziecku;
- bierze udział w regulacji sekrecji insuliny przez trzustkę, w efekcie zmniejsza ryzyko powstawania cukrzycy i/lub może kontrolować jej przebieg;
- stymuluje organizm do uwalniania niezwykle ważnego ludzkiego hormonu wzrostu (HGH), który zwiększa beztłuszczową masę ciała i gęstość kości oraz jest kluczem do długowieczności
Tlenek azotu a prawidłowe funkcjonowanie układu krążenia
Jak wskazują powyższe punkty, tlenek azotu bierze udział w licznych funkcjach organizmu, ale najbardziej zaangażowany jest w pracę układu krążenia i systemu immunologicznego. Jednak dopiero niedawno zaakceptował to świat medycyny klasycznej. Poprzednie wahanie było zrozumiałe. Dotychczas tlenek azotu umykał uwadze wielu fizjologów, ponieważ jego okres półtrwania w organizmie wynosi zaledwie pięć sekund, a ponadto nie przypomina on żadnego biologicznego regulatora. Wreszcie ruszyła lawina informacji dotycząca NO. W ciągu kilku lat, współczesna medycyna zaczęła traktować NO jako nowy potencjalny czynnik poprawiający zdrowie w szerokim spektrum tego fizjologicznego znaczenia. W 1992 r. tlenek azotu INO) został ogłoszony „cząsteczką roku” przez Science – prestiżowy magazyn naukowy, a wydawnictwa popularnonaukowe rozpoczęły publikację artykułów z takimi tytułami, jak: „Wielkie zamieszanie wokół NO” i „Powiedz NIE impotencji!”.
Możesz zapytać, w jaki sposób tlenek azotu pomaga walczyć z nadciśnieniem i innymi chorobami sercowo-naczyniowymi?
Opiszę to bardziej szczegółowo w dalszej części tego artykułu, a teraz w bardzo przystępny sposób omówię zasady rządzące dystrybucją krwi do całego organizmu. Powszechnie wiadomo, że w centrum układu krążenia znajduje się serce, z którego odchodzi aorta, rozprowadzająca krew do większych tętnic, następnie – do mniejszych letniczek i ostatecznie – do cienkich kapilar. Organizm, w zależności od swoich potrzeb, reguluje przepływ krwi przez dany narząd, zwężając lub rozszerzając odpowiednie naczynia krwionośne. Np. podczas biegu, liczne obszary organizmu, zwłaszcza duże mięśnie w kończynach, potrzebują do skurczu zwiększonego dopływu tlenu. Z drugiej strony, jeśli przebywasz przez dłuższy okres czasu narażony na zimno, narządy wewnętrzne potrzebują zwiększonego przepływu krwi, by utrzymać prawidłową temperaturę ciała. Można to osiągnąć za pomocą dwóch czynności: rozszerzenia naczyń (otwarcie naczynia krwionośnego, zwykle tętniczki – tak, aby więcej krwi mogło przez nie przepłynąć) i ich zwężenie (zamknięcie światła naczynia, by zmniejszyć przepływ krwi). Te dwie czynności wykonuje mięsień gładki, który otacza dookoła naczynie krwionośne. Wyobraź sobie, że naczynie krwionośne to elastyczny wąż ogrodowy, owinięty mocną opaską. Zaciśnięcie opaski pozwala na przepływ mniejszej ilości wody lub krwi, natomiast przy poluzowanej opasce -swobodnie może przepłynąć przez nią więcej cieczy. Rozmaite substancje chemiczne mogą powiedzieć Twojej „opasce z mięśnia gładkiego”, że ma się rozluźnić lub skurczyć. Np. alkohol może czasowo rozkurczyć mięśnie gładkie, otwierając naczynia krwionośne w całym organizmie. Z tego powodu, porcja whisky w zimny dzień może sprawić, że Twoje ręce i stopy „poczują” ciepło (chociaż zwiększa to również ryzyko hipotermii, wywołanej trudnościami w utrzymaniu odpowiedniej temperatury Twoich narządów wewnętrznych). Z drugiej strony, chociaż prawidłowa czynność mięśni gładkich w Twoim układzie naczyniowym jest niezwykle istotna, to głównym instrumentem w tej cudownej orkiestrze jest tlenek azotu. Oznacza to, że tlenek azotu wytwarzany przez komórki śródbłonka, wyścielające nasze naczynia (proces pobudzany przez suplementację noni), jest obecnie głównym, znanym regulatorem ciśnienia tętniczego krwi. Tak więc, chociaż nie wiemy dokładnie, w jaki sposób noni obniża ciśnienie krwi, przyspiesza rekonwalescencję po udarze mózgu lub łagodzi objawy chorób serca, to jednak dzięki doświadczeniom ogromnej liczby osób, przez setki lat stosowania noni oraz wzrastającej liczbie badań nad noni, zdajemy sobie sprawę, że jej różne składniki, jak np. tlenek azotu, mogą odgrywać niezwykle aktywną rolę w cofaniu się chorób sercowo-naczyniowych i we wspomaganiu doskonałego stanu układu krążenia.
Tlenek azotu a komórki nowotworowe
Różne systemy obronne organizmu, często wrzucane do tego samego worka pod wspólną nazwą „układ immunologiczny”, są złożoną grupą procesów i czynników o wielu obliczach. W sitach obronnych organizmu najbardziej cenni są wyspecjalizowani „żołnierze”, tacy jak komórki NK (natural killers), którzy wyłapują oraz niszczą wrogich najeźdźców w postaci bakterii, wirusów i komórek nowotworowych. Mamy również szereg fagocytów, które dosłownie oznaczają „zjadaczy – komórek”, np. są to makrofagi, które pożerają, rozpuszczają i wypluwają pozostałości atakujących pato-genów. Są również takie komórki, które można określić mianem „inteligentnych”, ponieważ zapamiętują białkowe „uniformy” noszone przez wrogie komórki – dzięki temu, podczas kolejnej inwazji tych samych najeźdźców system obronny organizmu posiada gotowy wzór unieszkodliwiających ich przeciwciał.
W połowie lat osiemdziesiątych badacze byli w stanie wykazać, że makrofagi lub komórki prezentujące antygen „The lancet” w 1991 r. wyniki badania, które wykazało, że podawanie pacjentom chorym na nowotwory przez ponad trzy dni doustnie 30 g argininy (substancji używanej przez organizm do produkcji NO), stymulowało 91% -owy wzrost aktywności komórek NK do zneutralizowania komórek nowotworowych.
Noni a tlenek azotu: partnerzy ręka w rękę
To, co jest ekscytującego i obiecującego dotyczącego stosowania noni w celu wzmocnienia systemu immunologicznego to fakt, że wyniki ostatnich badań naukowych udowodniły, że noni pobudza biosyntezę tlenku azotu w organizmie. Badanie, przeprowadzone w 1997 r. przez naukowców z University of Hawai, ujawniło, że suplementacja noni powoduje znaczne zwiększenie aktywności makrofągów (ponad trzykrotny wzrost w stosunku do wartości prawidłowych). Ponadto, kiedy stosowano ją łącznie z interferonem gamma (INF-gamma) – inną substancją immunologiczną organizmu, efekt byt znacznie większy. Badacze poszli dalej i wykazali, że „oznaczanie NO i testy szeregu cytokin wykazały, że noni może stymulować aktywację makrofągów oraz skutecznie zwiększać produkcję NO…” Wiele emocji budzi pogląd, że tlenek azotu, którego biosynteza jest zwiększona w organizmie, może być toksyczny dla komórek nowotworowych. Aktywacja przez noni tlenku azotu może nie ograniczać się tylko do zwalczania raka. Jest wiele doniesień, które wskazują, że noni jest potężnym przeciwbakteryjnym czynnikiem, zdolnym skutecznie niszczyć wirusy i bakterie. Najbardziej intrygujący jest pogląd, że tlenek azotu może działać jak śmiertelna forma broni przeciw atakującym patogenom. W niektórych sytuacjach, gazowy tlenek azotu niszczy najeźdźcę, ponieważ zaburza jego procesy metaboliczne, tzn. ingeruje w zawierające żelazo cząsteczki, które odgrywają kluczową rolę w oddychaniu komórkowym. Wiadomo, że w ten sposób tlenek azotu może leczyć dość powszechne infekcje, wywołane przez takie bakterie, jak: Salmonella – częsta przyczyna zatruć pokarmowych; Escherkhia coli niesławna bakteria, najczęściej widziana w żywności; Helocobacter pybri – bakteria odkryta przez australijskich lekarzy, próbujących udowodnić, że wrzody byty najczęściej efektem infekcji bakteryjnej; Chlamydia tra-chomatis – szeroko rozpowszechniony, przenoszony drogą płciową mikroorganizm, który wywołuje wiele chorób układu moczowo-płciowego; od zapalenia cewki moczowej do bezpłodności; i ostatnia – Candida albicans – najczęstsza przyczyna infekcji grzybiczych.
Drugi sposób, poprzez który tlenek azotu neutralizuje atakujące czynniki, polega na ingerencji w enzymy, niezbędne do replikacji kwasu deoksyrybonukleinowego (DNAI. Zasadniczo przez rzucenie „klucza nastawnego” w działanie tych niezbędnych enzymów, tlenek azotu może powstrzymać czynniki infekcyjne przed reprodukcją, co wyraźnie ogranicza ich zdolność do uszkadzania ludzkiego organizmu. Liczne badania wskazują, że tlenek azotu może wręcz zachęcać makrofagi do unieszkodliwiania komórek nowotworowych i atakujących patogenów. Badanie, z użyciem znanego karcino-genu wykazało, że tylko u 28% szczurów otrzymujących argininę (substancja, którą organizm używa do syntezy tlenku azotu), rozwinął się nowotwór, podczas gdy w grupie kontrolnej nieotrzymującej argininy, zachorowało blisko 90% szczurów. Ponadto, wzrost nowotworowy w grupie z argininą był częściej łagodnym rozrostem, podczas gdy w kontrolnej grupie powstawały wysoko złośliwe typy nowotworów. Wyniki innych badań potwierdziły zdolność tlenku azotu do całkowitego zniszczenia różnych bakterii, wirusów i innych niebezpiecznych mikrobów.
Właściwości noni, zwalczające czynniki infekcyjne, byty znane od 1963 roku. Oskar Levand, naukowiec z University of Hawai, wykazał skuteczność noni w unieszkodliwianiu wielu niebezpiecznych patogenów. W swoich ostrożnie skonstruowanych tezach oświadczył, że „medyczna wartość owocu noni była naukowo potwierdzona in vitro przez Buslinell’a i wsp., którzy przetestowali 101 roślin hawajskich pod kątem ich antybakteryjnej aktywności. Odkryto, że sok z owocu noni był aktywny przeciw trzem szczepom bakterii: Staphybcoccus aureus, Escherichia coli i Pseudomonas aeruginosa. Obserwowano również przeciwbakteryjną aktywność przeciw pięciu różnym szczepom patogenów jelitowych: Salmonella typhosa, Salmonella montevideo, Salmonella schottmuelleri, Shigelia paradysenteriae BH i Shigella paradysenteriae III-z”. Należy również wspomnieć o tym, że noni może być podwójnie toksyczna dla atakujących patogenów. Niektóre badania wykazały, że może bezpośrednio wpływać na różne bakterie; z kolei inne, dodatkowe badania sugerują, że noni stymuluje różne procesy w układzie immunologicznym organizmu, które jeszcze bardziej hamują patogenną aktywność.