Jesteś tym co jesz. Takie proste a zarazem jakie trudne…
14 kwietnia 2011Zdrowa, naturalna i nieprzetworzona żywność to lek na większość chorób XXI wieku. Wiedzieli o tym starożytni mędrcy tacy jak znani greccy lekarze Hipokrates (IV w. p.n.e.) i Galena (II w. n.e.) oraz perski lekarz Avicenna ( X/XI w. n.e.), którego pisma dały podłoże dla medycyny europejskiej. Głosili oni zgonie maksymę, twierdząc iż:
„Najwartościowsza jest żywność, która leczy i lek, który żywi”.
Dziś wydaje się nam, iż prawie wszyscy wiedzą o tym jak się zdrowo odżywiać. Jednak w praktyce mało kto przestrzega tych zasad.
Warto pamiętać, że w chorobie jedynym człowiekiem, który faktycznie może Cię uzdrowić – jesteś Ty sam a szczególnie Twój umysł – wiedza i myśli jakie masz w głowie.
Negatywne myśli i brak wiary w kurację leczniczą z pewnością nie pomogą. Zawsze warto myśleć pozytywnie i pobudzać uzdrawiającą moc wyobraźni – wizualizować siebie jako zdrowego człowieka. Ale co robić jeszcze?
Moim zdaniem warto inwestować swój czas w zdobywanie informacji o cennych skłanikach odżywczych i tym, co dzieje się z naszym organizmem, kiedy ich zabraknie. Na blogu chcę poruszać te zagadnienia, gdzyż wydają mi się one jednymi z najważniejszych w naszym życiu. Od dobrego zdrowia zależy to co robimy, jak pracujemy, jaką wytwarzamy energię wokół siebie – energię szczęścia i radości czy energię cierpienia. Jeśli interesują Cię te zagadnienia, kliknij w klawisz RSS po prawej i zasubskrybuj wpisy na tym blogu. Kliknij też LUBIĘ TO w okienku Facebooka aby dołączyć do sympatyków bloga.
Historyk i rzymski pisarz starożytny Gaius Plinius Secundus zwany Starszym (Włochy – I w. n.e.) powiedział:
„Dziś zadbaj o swoje zdrowie, byś nie musiał o nim marzyć, gdy będziesz w niemocy”.
Czytaj i zdobywaj wiedzę, pytaj i poszukuj informacji u wielu osób – lekarzy, dietetyków, specjalistów od suplementów i naturoterapeutów. Czytaj książki z tego zakresu, a dalej – odpowiednio się odżywiaj. Może znajdziesz podpowiedź w tym filmie?
Mam grupę krwi „A” i stosuje dietę zgodną z grupą krwi. Jest ona bliższa dla wegetarian, ale i tak zjadam delikatne mięso drobiowe oraz z ryb. Co prawda zjadam je w minimalnych ilościach, ale wciąż się zastanawiam nad tym o czym jest mowa w filmie. Jak to faktycznie z tym jest?
A co z naszymi braćmi mniejszymi – jak mówił o zwierzętach św. Franciszek – zjadać czy nie?
I co Ty na to?
=============
Renata Zarzycka-Bienias – ZnanyLekarz.pl