Sclerosis Multiplex (SM) – zatrzymaj rozwój choroby! Leczenie inaczej…

Sclerosis Multiplex (SM) – zatrzymaj rozwój choroby! Leczenie inaczej…

31 sierpnia 2012 0 przez Dr Renata Zarzycka

Jak to jest, że „jeśli pacjent uprze się i chce wyzdrowieć, współczesna medycyna jest dziś bezradna”…?

Stwardnienie rozsiane dotyczy nielicznych, ale warto wiedzieć o nim więcej. Przy okazji przyglądając się problemowi leczenia klasycznego tej jednostki chorobowej, możemy zauważyć coraz częstsze tendencje w medycynie klasycznej, do zgrabnego omijania usuwania przyczyn choroby, a skupiania się wyłącznie nad jej skutkiem tak, aby prawdopodobnie faktycznie nigdy nie wyleczyć. To nie dotyczy tylko stwardnienia rozsianego, ale wielu chorób i licznych dolegliwości, współczesnego pacjenta.

Na przykładzie wywiadu z Panem Ryszardem Wiercińskim, który nakręciła NTV, widać jednoznacznie, że coraz częściej w klasycznej medycynie, którą mają we władaniu silne firmy farmaceutyczne, królują trendy aby leczyć, leczyć i wcale nie wyleczyć…

Ba mało tego – aby z małego problemu rozdmuchiwać większy, aby z małego niegroźnego guzka – tworzyć wizję „guza rakowego”… To ostatnie przykłady z życia moich znajomych, gdzie z drobnego zabiegu, jaki powinien być wykonany pod miejscowy znieczuleniem, namawia się pacjenta na wycięcie większych warstw ciała będąc pod narkozą,  strasząc go guzem nowotworowym. Tym czasem wyniki badań wycinka po operacji nie wykazały żadnych zmian nowotworowych, ale rana po operacji i naciągnięta skóra po wycięciu zbyt dużej ilości naczyń krwionośnych i tkanek, będą się jeszcze długo goić tym bardziej, że jest to bardzo, lecz to odrębny temat tego, jak dziś traktuje się pacjentów.  To, że w szpitalach autentycznie często dziś „naciąga się” pacjentów na dodatkowe zabiegi i badania – zupełnie im niekiedy zbędne – to już sobie uświadomiłam. Ale dlaczego tak się postępuje? Tego nie mogłam zrozumieć do czasu przeczytania pewnego artykułu pt. Tyle zarabiają lekarze w szpitalach. Gigantyczne sumy.

Okazuje się, że coraz częściej,  jako na przyczynę SM, wskazuje się znaczenie niedoboru witaminy D  – przede wszystkim w dzieciństwie.   Stąd, zamiast ograniczać dzieciom i chorym na SM promienie słoneczne (jak zalecają czasem lekarze), powinni oni z nich korzystać jak tylko to możliwe – oczywiście z zachowaniem ostrożności przez poparzeniami słonecznymi.
Najnowsze doniesienia wskazują również że przyczyną SM może być przewlekła mózgowo – rdzeniowa niewydolność żylna (CCSVI).  Należy zatem podkreślić, iż jedną z głównych przyczyn Stwardnienia Rozsianego jest defekt w naczyniach krwionośnych, które źle odżywiają naszą sieć nerwową i mózg. Koniecznością wprost staje się udrożnienie naczyń krwionośnych poprzez zdrową dietę i suplementację m.in. Triple Potency Lecithin , Omega 3 Concentrat, Mega Vitamin E 400, Super Coenzym Q10, C Plus, C 1000, Polinesian NONI (sok liofilizowany) i inne oraz leczenie poprzez dostarczanie odpowiedniej ilości promieni słonecznych. Dlaczego?
Otóż słońce pozwala nam na wytwarzanie witaminy D3, a ta  – jak się okazuje –  jest niezwykle ważna nie tylko dla wzrostu, ale i do produkcji niezbędnych lipidów – budulca zdrowych komórek i szczególnie  naszego układu nerwowego, ale również pomaga wzmacniać żyły. Ze statystyk wynika, iż im dalej od równika w długości geograficznej – tym więcej chorych na Stwardnienie rozsiane ( Sclerosis Multipex SM). Częstość jej występowania zależy od rejonu geograficznego i waha się od 2 do 150 na 100 000 ludności w zależności od kraju i konkretnej populacji. To główne przyczyny powstawania Stwardnienia Rozsianego. Jeśli uda nam się jak najszybciej usunąć je poprzez dożywienie organizmu, poprawę stanu naczyń krwionośnych lub poprzez zbieg angioplastyki, to okazuje się, że stwardnienie rozsiane może być uleczalne! –  jak twierdzi pan Ryszard W.,  chorujący wcześniej latami na tę przypadłość.

Dlaczego zatem pacjentów nie leczy się w sposób skuteczny i mniej szkodliwy, a szczególnie nie usuwa się przyczyn choroby?

Warto tę historię przyłożyć do historii swoich własnych problemów zdrowotnych, znajomych lub najbliższych i zastanowić się, czy nie jest w tym przypadku podobnie, jak mówił na filmie na podanej stornie, o leczenie SM, Pan Ryszard Wierciński?

Zapraszam poniżej do dyskusji, na temat trendów leczenia pozornie coraz lepszej, bo nowocześniejszej medycy, a zarazem niekiedy, coraz bardziej „zgubnej” dla człowieka.