Astma – dotlenianie organizmu

Astma – dotlenianie organizmu

6 stycznia 2020 0 przez Dr Renata Zarzycka

OXYMAX ma bardzo wiele zalet m.in.: łagodzi dolegliwości w przebiegu chorób sercowo-naczyniowych (np. zawał serca, nadciśnienie tętnicze), w cukrzycy i podagrze,  zwiększa zapotrzebowanie mózgu w tlen, korzystnie wpływa na przemianę materii.
U sportowców szybko likwiduje zakwasy, wpływa na tlenowa aktywność fizyczną, przywraca energię i znacząco wpływa na polepszenie wydolności u sportowców.
Dzięki właściwościom odtruwającym i oczyszczającym zwiększa gojenie się trudnych do leczenia ran szczególnie tych po oparzeniu,  przyczynia się do eliminacji bakterii beztlenowych takich jak Streptococcus, Staphylococcus, Salmonella, Coli itp.

Astma – dotlenianie organizmu i. teoria tzw. „Metoda Butejko” (BUTEYKO)

Jedną z przyczyn chorób przewlekłych (w tym pasożytniczych, metabolicznych oraz nowotworowych)  jest niedobór tlenu. Dr Otto Warburg odkrył i wyraźnie określił, że główną najbardziej fundamentalną przyczyną raka jest zbyt mała ilość tlenu docierająca do komórek.

Co to jest „drzewo oskrzelowe” i jak jest zbudowane?

Drzewo oskrzelowe to system kanałów i pęcherzyków, który swoja budową przypomina odwrócone do góry nogami drzewo liściaste – stąd nazwa. Pień tego „drzewa” tworzy tchawica. Od pnia odchodzą dwie duże „gałęzie” – prawe i lewe oskrzele główne.

Oskrzela główne dzielą się z kolei na mniejsze „gałęzie” – oskrzela segmentowe. Te z kolei rozgałęziają się na drobne „gałązki” –  oskrzeliki. Oskrzeliki kończą się gronkami. Na ich końcach jako liście występują pęcherzyki płucne (alveoli pulmonis).

Tętnice i żyły płucne

Rozgałęzienia tętnicy płucnej towarzyszą rozgałęzieniom oskrzeli. Również one dzielą się na coraz mniejsze tętniczki i kończą się naczyniami włosowatymi –  kapilarami. Naczynia włosowate otaczają pęcherzyki płucne oraz ich przewody. Droga naczyń żylnych jest dokładnie odwrotna.

Kiedy krew przechodzi przez płuca i naczyniami włosowatymi dopływa do pęcherzyków płucnych, ma tam kontakt z wdychanym tlenem. Tlen z pęcherzyków płucnych przenika do krwi.

Prawidłowo – do każdego atomu żelaza w hemoglobinie, przyczepia się po 4 cząsteczki tlenu i razem z krwią przemieszczają się do wnętrza organizmu. Kiedy dotrą do komórek, hemoglobina uwalnia tlen, który następnie jest zużywany w komórkach w procesach spalania i wytwarzania energii. Powstaje dwutlenek węgla, który z krwi dyfunduje do płuc i podczas wydechu jest wydalany z organizmu.

Krew w naszych płucach powinna mieć 96% natlenienia. Ale co, jeśli w organizmie i we krwi zabraknie nam np. odpowiedniej ilości żelaza?

Zatem jedną z podstawowych spraw w procesach prawidłowego natleniania organizmu, jest dostarczenie odpowiedniej ilości żelaza w pożywieniu bądź w postaci naturalnej –  chelatowanych suplementów żelaza np. Iron Plus.

Druga ważną sprawą są spacery, ruch na świeżym powietrzu. Jeśli to za mało –  doskonała jest suplementacja tlenem w płynie np. OXYMAX, która dostarcza do organizmu tlen pomijając układ oddechowy, który np. w danej chwili pracuje nieprawidłowo ( astma, zapalenie płuc, choroby nowotworowe). Dzięki OXYMAX tlen dostarczany jest za pomocą naczyń krwionośnych oraz znacznie większej sieci naczyń limfatycznych –  z płynami ustrojowymi. Jest to szczególnie ważne tam, gdzie istnieje zator i krew nie może dotrzeć do danego miejsca z uwagi na skrzepy. Tlen dociera wtedy w chore miejsce wraz z płynami limfatycznymi. To bardzo ważne, aby w naszym organizmie nigdy nie zabrakło tlenu –  dlatego warto go podawać z postaci płynnej –  OXYMAX. Dlaczego to takie ważne?

Warto wiedzieć, iż nasze dotlenienia, a przede wszystkim oddychanie regulowane jest również przez poziom CO2. Do odłączania się tlenu z hemoglobiny przyczynia się właśnie obecność dwutlenek węgla, dzięki czemu zachodzi wymiana tlenu na dwutlenek w naszych komórkach. Okazuje się, iż jeśli mamy za mało CO2 we krwi, to niezależnie od ilości tlenu, nie może on być uwalniany i zużyty w komórkach (znany jako efekt Verigo Boro).

Jak możemy zwiększyć ilość dwutlenku węgla w organizmie?

W sytuacji zbyt małej podaży tlenu, komórka zwraca się po inne źródło energii, by podtrzymać funkcje niezbędne do życia. Najczęściej w takim przypadku, komórki rozkładają glukozę w procesie beztlenowej fermentacji. Szybko chodząc, biegając lub fizycznie pracując, mięśnie spalają glukozę. W trakcie pracy wydziela się dwutlenek węgla, który przedostaje się do krwi, a jego nadmiar wydalany jest przez płuca. Podczas zbyt intensywnego oddychania, poziom wentylacji przewyższa ten, który jest potrzebny do usuwania CO2. Taka hiperwentylacja wysuwa z organizmu CO2, naczynia krwionośne kurczą się i zaczyna się tlenowy głód tkanek. Kiedy żyły zwężają się, zmniejsza się ilość krwi dostarczanej do naszych organów. W wyniku zwężenia naczyń krwionośnych automatycznie podwyższa się ciśnienie krwi. To prowadzi do hipertenzji. Poza tym, z powodu zmniejszonej średnicy żył, podwyższające się ciśnienie krwi może być przyczyną wielu chorób serca.

W tym procesie  w wyniku braku odpowiedniej ilości tlenu, komórki zaczynają czerpać tlen z fermentacji cukru. W wyniku tego zjawiska powstał dodatkowo kwas mlekowy zakwaszający organizm i mięśnie oraz osłabiający Twoje samopoczucie. W efekcie powstały niepożądane związki chemiczne i w ten sposób został zaburzony  metabolizm komórkowy, co może dać podłoże do rozwoju cukrzycy.

W tym czasie oraz  w okresie powrotu do stanu zdrowia, cała grupa osłabionych komórek traci swoją naturalną zdolność do samoobrony. Takie komórki pozostają bezbronne wobec wirusów, grzybów, bakterii i innych czynników chorobotwórczych. Nadmiar kwasu mlekowego powoduje dodatkowe trudności z powrotem do przyswajania tlenu z atmosfery i w efekcie może powodować wynaturzenie się komórek oraz ich przetwarzanie się w komórki rakowe.

Zatem podczas pobudzania wytwarzania większej ilości dwutlenku węgla w organizmie poprzez ruch, warto podać dodatkowo tlen w płynie – OXYMAX, aby zapobiegać sytuacji fermentacji cukru w organizmie.

Aby metabolizm był w normie, potrzebny jest normalny bilans kwasowo-zasadowy (indeks ph). Za wysoki bądź niski poziom dwutlenku węgla jak już wiemy – narusza równowagę kwasowo-zasadową –  narusza homeostazę.

Według teorii naczyń krwionośnych, dwutlenek węgla w naturalny sposób rozrzedza naczynia krwionośne. Ale wiemy już, że w nadmiarze może być niekorzystny dla organizmu. Dlatego w tych przypadkach tak bardzo pomocny jest astmatykom Sublinqual Coenzym Q10 do ssania z uwagi na poprawę pracy serca, pobudzanie krążenie, lepsze ukrwienie tkanek i dotlenieni ich oraz  Polinesian NONI sok z wagi na wspomaganie wytwarzania w organizmie tlenku azotu –  idealnego regulatora ciśnienia oraz pomocnego w usuwaniu przyczyn astmy. Te naturalne suplementy na szczęście nie są lekami farmakologicznymi stąd nie mają żadnych skutków ubocznych –  sa bezpieczne dla dzieci i dorosłych. Rozszerzają naczynia krwionośne, regulują ciśnienie krwi, działają w mięśniach, które tworzą podstawę arterioli i alweoli (w płucach). Do zestawu tego należy dodać również OMEGA 3 oraz Smokerade, które wspaniale wspierają swoje działanie wzajemnie, pomagając normalnie funkcjonować astmatykom.

Szczególną pomoc mają osoby stosujące leczenie astmy (metoda Butejki) + OXYMAX, co pozwala im lepiej dotlenić płuca i organizm a szczególnie zaprzestać podawania leków farmakologicznych (sterydy, antybiotyki inne leki rozszerzające oskrzela) na astmę. Związek pomiędzy codziennym stosowaniem leków farmakologicznych działających tylko na skutek –  rozszerzających oskrzela  a pogorszeniem się objawów astmy został po raz pierwszy zauważony już w latach 1960, kiedy w Anglii i Australii wystąpiły pierwsze „epidemie” astmy. Co najmniej od roku 1990 naukowcom wiadomo, że regularne przyjmowanie krótko działających farmakologicznych leków rozszerzających oskrzela (leków na receptę) nie pomaga w opanowaniu astmy –  nie działa na jej przyczynę i nie leczy. Szacuje się, że tego rodzaju praktyki, bazujące do dziś na fałszywej teorii podawania leków rozkurczowych dla astmatyków spowodowały ogólne pogorszenie stanu zdrowia astmatyków w tysiącach przypadków i śmieć w dalszych tysiącach – jak twierdzi Jennifer Stark – specjalista naturalnej metody leczenia astmy – metody Butejki. Metoda ta jest traktowana przez przemysł farmaceutyczny jako poważne zagrożenie stąd nie jest rozpowszechniana przez medycynę klasyczną, podobnie jak suplementacja naturalna.

Metoda Butejko pozwala kontrolować astmę poprzez naukę prawidłowego oddychania i zwalczać jej objawy w naturalny sposób. W tym celu warto tez podawać naturalne suplementy: (Omega 3, C 1000, Smokerade, Garlic Max, Protect 4 Life, Ocean21, OXYMAX, Polinesian NONI liofilizowany sok i kapsułki, Nopalin, ParaProteX, Spirulina Max i inne. Takie zabiegi i naturalna kuracja uwalnia od konieczności przyjmowania nieskutecznych leków objawowych –  farmaceutyków w tym szkodliwych dla dzieci sterydów. Ludzie stosujący leki sterydowe obserwują  u siebie efekty uboczne w postaci rozwoju grzybicy, lambliozy, pleśniawek, chrypawego głosu, ścieniania się skóry i kruchości naczyń o czym świadczy skłonność do siniaków czy krwotoków. Z naczyniami kapilarnymi i ich łamliwością związane jest ukrwienie oka a zatem choroby katarakta (zaćma) i jaskra. Leki farmakologiczne przeważnie są nieskuteczne w leczeniu  – tłumią tylko objawy i pozwalają na dalszy rozwój choroby, a tym czasem oficjalne leczenie astmy w medycynie klasycznej, nie zmieniło się w istotny sposób od lat 1950.

Źródło:
Buteyko Works – http://www.buteykoworks.com
Telephone: 1300 798 102 Email: info@buteykoworks.com, Mail: P O Box 526, Coorparoo. Qld. 4151. Australia