W obronie witaminy C. Medycyna na złym kursie

W obronie witaminy C. Medycyna na złym kursie

6 listopada 2012 0 przez Dr Renata Zarzycka

„Zastanawiając się nad właściwą diagnozą przepisz tym czasem witaminę C”  – dr Frederik R. Klenner, fascynat działania witaminy C, dla swoich słuchaczy i kolegom po fachu, stworzył powyższe hasło

Większość z nas słyszała o witaminie C, czyli kwasie askorbinowym. Większość z nas próbowała nawet leczyć nią przeziębienie czy grypę. Ci, którym nie pomogła, odrzucili ją. Wielu, bało się zastosować większe, lecznicze dawki, gdyż przeczytali dziwne artykuły, straszące tym, że witamina C nie ma działania leczniczego, że może powodować kamienie w nerkach czy inne bzdury.  Kiedy sięgniemy do podręcznika od biologii, z gimnazjum dla kasy II, dokładnie dowiemy się wiele cennych informacji na temat anatomii i fizjologii naszego organizmu. Zapytajcie dziecka z II klasy gimnazjum, co jest powodem tworzenia się kamieni w nerkach?
Otóż, aby było ciekawiej, wśród licznych innych przyczyn ich powstawania, nie ma tam wymienionej witaminy C.

Renata Zarzycka-Bienias – ZnanyLekarz.pl

Ciekawostką może być fakt, iż wiele osób z kamieniami nerkowymi, wcale nie stosowało witaminy C – nawet tej krystalicznej z apteki. Zatem po co i kto wprowadza nas wciąż w błąd?
Najczęściej kamienie nerkowe wytwarzają się w wyniku obecności toksycznych związków, czy to z niewłaściwych posiłków czy różnych infekcji, czy też ze stosowania chemicznych leków. Kogo z Państwa przestrzegał o tym lekarz?
logo-sklep-calivitaOrganizm stara się na tyle ile może, zneutralizować toksyny. Tworzą się one każdego dnia w naszym organizmie , choćby z naturalnej przemiany materii ( warto pamiętać, że w toksynach są właśnie szkodliwe,  wolne rodniki). Kiedy zablokowane są główne kanały usuwania toksyn np. jelito (mamy zaparcia) – wiele z tych związków m.in. szczawiany wapnia, przedostają się do nerek tworząc tam formę piasku lub kamyczków. Przy źle pracujących głównych kanałach wydalniczych czyli jelicie, nerkach i wątrobie – będą też krążyć w organizmie, po czym osadzą się najczęściej w stawach, tworząc ich stany zapalne, a także podagrę (dna moczanowa). Taki stan sprzyja rozwojowi zespołu chorób metabolicznych.
Innym tematem jest fakt nierzetelności tego typu artykułów, gdyż najczęściej nie omawia się wcale różnic między krystaliczną – syntetyczną witamina C, która jest wyłącznie chemiczną formą kwasu askorbinowego i wydala się już po 3 godzinach z moczem, a naturalną formą witaminy C, która nigdy w przyrodzie sama nie występuje, ale zawsze idzie w parze z flawonoidami. Zatem warto rozumieć te podstawy, aby nie dać się zwieść przewrotnych artykułom, czasem nawet podpisywanym przez lekarzy czy profesorów, którzy dla promocji leków z firm w których pracują i porządnie zarabiają, mogą podpisać każdy artykuł, podsunięty przez takie firmy.

Sekret witaminy C. Brać czy nie brać witaminę C?
Naturalna lewoskrętna witamina C z bioflawonoidami >>

Tym czasem jest ogromna ilość osób –  w tym cała moja rodzina, którym dodatkowe dawki witaminy C, ułatwiły szybki powrót do zdrowia. Zawsze tłumaczę i piszę, że w krytycznej sytuacji lub na początku choroby podaję nawet 3 x po 3 tabletki witaminy C 1000 z owoców dzikiej róży dla siebie i mojego dziecka, od jego 7-mego roku życia. Dzięki temu od 14 lat praktycznie nie korzystamy z antybiotyków czy szczepionek, bo są one dla nas zupełnie zbędne. Biorąc pod uwagę, że osłabiają układ obronny i zanieczyszczają go, tym bardziej nie chcemy ich stosować.
Oczywiście profilaktyczne dawki są znacznie mniejsze i na ogół, określone są na opakowaniu.
Czemu witamina nie zadziałała we wszystkich wypadkach?
Czy błąd polegał na zbyt małych dawkach?
Czy istnieje jakiś katalizator, bez którego witamina nie przedstawia żadnej wartości?
Ależ tak. Są nim zawsze obecne przy naturalnej witaminie flawonoidy. To zagadnienie jest dość obszernie opisane w książce o owocu NONI pt.

Medycyna na złym kursie

W latach trzydziestych – po udanym eksperymencie syntezowania witaminy C w warunkach laboratoryjnych – wielu praktykujących lekarzy zaczęło gromadzić przyczynki informujące o leczniczych właściwościach tej witaminy zażywanej w dużych ilościach, wielokrotnie przewyższających domniemaną normę dzienną. Ludzie przyjmujący uderzeniowe dawki zdrowieli z najprzeróżniejszych chorób lub utrzymywali doskonałe samopoczucie. W tym samym okresie chemicy rozpoczęli pracę nad wyodrębnianiem i syntezą leków, które wykazywały zdolność niszczenia szkodliwych drobnoustrojów, szczególnie bakterii, pomagając zapobiegać chorobom zakaźnym. Niemcy jako pierwsi dokonali syntezy Prontozilu, pierwszego leku sulfamidowego. Rozpoczął się międzynarodowy wyścig. Na początku lat czterdziestych zaczęto produkować penicylinę przy użyciu zwykłej pleśni. Odkryto możliwość ekstrahowania rozmaitych mycyn z różnych rodzajów pleśni i roślin i wykorzystania ich jako leki farmakologiczne. Poczytaj o toksynach pleśniowych i poważnych ich skutkach ubocznych działania, w naszym organizmie:

– alfatoksyna z Aspargillus niger czyli kropidlaka żółtego

–  sporysz

– penicillinum

– fumonistyna

Dla mnie osobiście, witamina C jest najlepszym i najtańszym naturalnym lekarstwem dla człowieka, tym bardziej cennym, że ludzie nie syntetyzują witaminy C w organizmie – nie wytwarzają ją. Zasługi witaminy C jako wspaniałej, leczniczej substancji pozbawionej skutków ubocznych, nie przyciągały uwagi świata w równym stopniu. Dlaczego?
Ponieważ wchodziły na rynek nowe „cuda medyczne”, czynione przez nowo wyprodukowane leki, posiadajądące swoje patenty, które można było drogo odsprzedawać innym. Na witaminę C patent miał tylko Stwórca – bądź natura – jak kto woli, więc jej produkcja była zupełnie nieopłacalna dla firm farmaceutycznych. Nie dało się zarabiać kroci na sprzedaży jej licencji, a do tego działała przy zbyt szerokim spektrum chorób, usuwając zbyt wiele ich przyczyn.

Medycyna ortomolekularna w walce z podstawowymi przyczynami chorób

C 1000Plus-1Prześledźmy wyniki testów witaminy C robionych przez lekarzy, w najcięższych przypadkach zakażenia przez Wirus Ebola i z Marburga, ptasia grypa, wirus gorączki zachodniego Nilu, polio i wszelkie ostre choroby zakaźne.
Oto fragmenty teksu z artykułu  ,,Sekret witaminy C’’ napisanego przez dr Robert F. Cathcart :

„To prawda, że staramy się nie tracić zasobów witaminy C, witaminy E i innych czynników zwalczających wolne rodniki, ale przeważnie uważamy, że małe ilości witamin zapobiegają chorobom.  Niestety najczęściej pomijanym faktem jest ten, mówiący, że niektóre z tych zwalczających wolne rodniki (zwłaszcza witamina C i E) są niszczone bardzo szybko w chorych tkankach przytłoczonych przez wolne rodniki. Oczywistym przykładem tego mógłby być ostry gnilec ogólnoustrojowy, objawiający się gorączką krwotoczną. Okazuje się, że zręcznie ukrywa się fakt, iż nikt nie zaleca badań poziomu witaminy C we krwi, u ciężko chorych pacjentów z krwotokami.
Można spekulować, dlaczego pacjentom z krwotokami nie zaleca się badań poziomu witaminy C we krwi, kiedy najbardziej znanym symptomem szkorbutu są krwotoki. Czy to trudny do pojęcia poziom głupoty, czy może są jakieś finansowe przyczyny nie zlecania badań i nie podejmowania leczenia wywołanego w sposób oczywisty przez ostry szkorbut/gnilec?

Kluczowym zagadnieniem i zagadnieniem pomijanym nawet przez naukowców najbardziej zorientowanych w tematyce żywieniowej jest to, że przy pomocy większości antyoksydantów pochłaniających wolne rodników, elektrony wchłaniane w zwykłych a nawet dużych dawkach są minimalne, a większość elektronów jest dostarczana przez proces metaboliczny u pacjenta. Te procesy są niestety lawinowe pod względem szybkości.
Ilekroć pojawiają się objawy stanu zapalnego, tempo w jakim organizm może dostarczyć korzystne elektrony zostaje przekroczone. Witamina C jest jedynym czynnikiem zwalczającym wolne rodniki, który możemy przyswoić w dużych ilościach. Jest niezbędna do dostarczenia tej liczby elektronów, która zneutralizuje te ogromne ilości wolnych rodników, jakie są wytwarzane w większości chorób. Jednakże w przypadku Eboli, Marburga, gorączki zachodniego Nilu i ptasiej grypy, te ilości wolnych rodników, jakie są wytwarzane w tych procesach chorobowych, są za duże nawet dla dużych doustnych dawek witaminy C (kwasu askorbinowego). Ilość elektronów w askorbinianie sodu, która może być tolerowana dożylnie, jest nawet większa niż elektronów w kwasie askorbinowym tolerowanym doustnie. Dlatego też, w tych ciężkich przypadkach niezbędne jest dostarczenie wystarczającej ilości elektronów przy pomocy askorbinianu sodu, podanego dożylnie.

Mówiąc wprost, wszystkie te informacje muszą być chowane w tajemnicy przed opinią publiczną, ponieważ mogłoby się stać oczywistym dla każdej myślącej osoby, że skoro witamina C może leczyć Ebole, Marburg, gorączkę zachodniego Nilu i ptasią grypę, to co  w przypadku innych chorób zakaźnych i stanów zapalnych?

logo-sklep-calivitaJest to powodem, dla którego wyleczenie polio przez dr med. Frederik Klennera opublikowane w 1949 roku było trzymane w tajemnicy.”

Zapytam teraz państwa – co klasyczna medycyna ma dla nas przeciw polio, które praktycznie nam już nie zagraża od lat?
Szczepionki!

Dlaczego wspaniałe dla ludzkości wyniki badań dr med. Frederik Klennera, zostały wsadzone do … szuflady?

Tym samym okazuje się, że zbyt łatwo i tanio, ludzie mogliby wyzdrowieć nawet z najcięższych chorób. Tym samym wiele leków – szczególnie wchodzące wtedy szczepionki czy antybiotyki, nie miałyby przy witaminie C, najmniejszych szans. Trzeba było coś z tym zrobić i zrobiono porządek. Nie tylko z witamina C, ale E i kompleksem B, i pozostałymi oraz z ziołami i wieloma innymi naturalnymi lekarstwami, jakie wcześniej od tysiąca lat stosowała ludzkość z dobrym skutkiem.

Fundacje i organizacje obrony naszych praw, wolnego wyboru i zdrowia apelują!

Wprowadzono właśnie europejską, kolejną ustawę, odbierając nam prawo wyboru. Teraz rumianek i szałwia, mogą już z powodzeniem zostać zakazane,  bo nie dostaną tak łatwo zezwolenia na ich sprzedaż. Uzna się, je jako składniki nielecznicze i … niebezpieczne. Już teraz od kilku lat mamy ustawę, która mówi, że leczą tylko leki farmakologiczne i tylko te można nazywać jako lekarstwa. Wszystko inne oficjalnie… nie leczy. I my, ludzie XXI wieku, daliśmy sobie wcisnąć taki kit i nic z tym nie możemy zrobić, a nasz rząd godzi się na wszystko co każe mu Unią w tej kwestii?

Żarty się skończyły. Niestety tak. Zobacz co niebawem możemy mieć, mieszkając w krajach  powiązanych z wielkim amerykańskim biznesem farmaceutycznym

„If you don’t want to lose your vitamins make the FDA stop. Call the U.S. Senate and tell them that you want to take your vitamins in peace.  If enough of us do that, it’ll work”.  – Mel Gobson

„Jeśli nie chcesz stracić witamin, zrób przystanek w FDA. Zadzwoń do Senatu USA i powiedz im, że chcesz aby zostawili twoje witaminy w spokoju. Jeśli zrobi to wielu z nas, to zadziała”. Mel Gibson

Medycyna i zdrowie – poznaj przyczyny chorób – Polub tę stronę – https://www.facebook.com/MedycynaiZdrowie
===

Już wiele lat temu liczni lekarze i pasjonaci naturalnego leczenia, pisali lub mówiło o tym co złego się dzieje, ale ludzie jakby w amoku wciąż byli obojętni, dając przyzwolenie, do tworzenia coraz drastyczniejszych ustaw. Przykładem może być wprowadzona na wakacjach ustawa nakazująca w razie rozkazu – zaszczepienie z użyciem siły, wszystkich Polaków.  Mało kto reagował, a wielu Polaków zupełnie nie rozumiało, w czym tkwi problem. I Stało się jeszcze gorzej – wchodzi skandaliczna ustawa ograniczająca nasz wolny wybór, co do sposobów leczenia w sposób naturalny lub farmakologiczny.

Nowa ustawa europejska zabrania sprzedawania starych odmian drzew i nasion na korzyść tych z GMO. Zabrania też sprzedaży naturalnych leków – ziół i suplementów.

Dr Rath Health Foundation – Fundacja Zdrowia Dr Ratha (Polska) udostępniła tekst:

„Ochrona zdrowia jest jednym z podstawowych praw człowieka.

Niestety, każdego roku miliony Europejczyków umierają na zawały serca, udary lub nowotwory, czyli na choroby, którym można skutecznie zapobiegać.

Badania naukowe wykazały, że tym…oraz wielu innym chorobom można zapobiegać dzięki lekom naturalnym, których stosowanie nie wiąże się z żadnymi skutkami ubocznymi. W czasopismach naukowych i Internecie opublikowano już ponad 10 000 opracowań podkreślających rolę, jaką pełnią witaminy i inne środki naturalne w prawidłowym funkcjonowaniu organizmu.

Jednakże wprowadzane na szczeblach krajowym i europejskim przepisy ograniczają dostęp do tych informacji, hamując jednocześnie rozwój nieobjętych ochroną patentową środków leczniczych, takich jak witaminy.

Nikt nie powinien mieć takiej mocy, aby ograniczać nasze prawa do zdrowia i długiego życia. Musimy dążyć do egzekwowania praw obywatelskich, które bezpośrednio wiążą się z ochroną naszego zdrowia i życia.

Dlaczego tak się dzieje? Skąd tak ostra walka firm farmaceutycznych o rynek konsumentów?
Ludzie odwracają się od chemicznych leków, szczepionek, antybiotyków widząc ich liczne skutki uboczne oraz ich szkodliwość zdrowotną. Pamiętamy skandal z VIXX-em i Avandia oraz ze śmiertelnymi i uszkadzającymi organizm szczepionkami.  Zatem spada wyraźnie ich obrót. Potężna farmacja chce ratować rynek wygodnymi dla siebie ustawami, niszcząc w ten nieuczciwy sposób konkurentów.
==============

Narodziny ery leków czyli medycyna na złym kursie

Współczesna medycyna spełnia odwieczną obietnicę uwolnienia ludzkości od koszmaru chorób zakaźnych. W międzyczasie zepchnięto doniesienia o tej jednej z najsilniej działających substancji leczniczej do archiwów przechowujących naukowe wydawnictwa medyczne, a kuracja witaminą C pozostała domeną nielicznych lekarzy, o zadziwiającej przenikliwości.
Doktor Beasley podkreśla, że narodziny ery leków, spowodowały przesunięcie środków umożliwiających finansowanie badań na doświadczenia poświęcone rozwojowi farmaceutyków, choć rozwój dietetyki przedstawiał równie zachęcającą perspektywę.
W ciągu kilku ostatnich lat, Narodowy Instytut Rakowy wydał zaledwie 1% (jeden procent) swoich funduszy na badania poświęcone zagadnieniom higieny żywienia!
Tylko 1% w stosunku do oświadczenia, złożonego przez zastępcę dyrektora Instytutu w 1977 roku, przed specjalną komisją senacką. W oświadczeniu przypisał aż 60% (sześćdziesiąt procent) zachorowań na nowotwór złośliwy wśród kobiet, a 40% (czterdzieści procent) wśród mężczyzn, nieprawidłowemu odżywianiu się.

Renata Zarzycka-Bienias – ZnanyLekarz.pl

logo-sklep-calivita

Dlaczego tak jest?
Myślę, że teraz z łatwością każdy odpowie na to pytanie i pozostawi niżej, swój komentarz na ten temat.